Odpust św. Ottona

1 lipca świętowaliśmy uroczystość św. Ottona z Bambergu – biskupa i misjonarza Pomorzan, Patrona naszego kościoła. Na Eucharystii o godz. 18.00 dziękowaliśmy Bogu za dar wiary, który na ziemie Pomorza Zachodniego przyniósł św. Otton ponad 900 lat temu. Mszy św. przewodniczył ks. Łukasz Bikun, dyrektor Caritas naszej diecezji, wcześniej przez wiele lat posługujący w Słupsku. Obecni byli również ks. kapelan Józef Kwieciński oraz  ks. Zygmunt Halejcio.

Swoje kazanie ks. Łukasz rozpoczął od nawiązania do odczytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii wg. św. Łukasza, który opowiada o cudownym połowie ryb i powołaniu pierwszych uczniów: „Jezus naucza z łodzi wykorzystując w ten sposób naturalną cechę wody, która niesie dźwięk. Jezus naucza z łodzi ponieważ chce być słyszany. Mówi tak, aby być zrozumianym. Pokazuje w ten sposób Szymonowi, że kiedy ludzie usłyszą – zaczną wierzyć. Św. Otton wyruszył na Pomorze, bo znał ówczesny język polski. Święty chciał to zrobić, chciał wyruszyć i głosić Ewangelię. Chciał to zrobić i być zrozumianym”. Kapłan odniósł się także do misji, która poprzedziła działalność naszego Patrona: „Mnicha Bernarda nie przyjęto na Pomorzu, gdyż przybył skromnie ubrany, jako ubogi. Więc św. Otton włożył najlepsze szaty, zabrał drogie prezenty, aby w ten sposób trafić do Pomorzan. To był wyraz jego troski o to, aby być zrozumianym”. Ks. Łukasz przywołał również swoje osobiste doświadczenie związane zarówno z działalnością Caritas, jak i doświadczenie kapłańskiej posługi w konfesjonale – „Niczym są te kilogramy jedzenia w porównaniu z tym, co kapłan daje w konfesjonale. To są również realne dary. Każdy z nas otrzymał dar wiary, nadziei i miłości, dlatego, że św. Otton głosił tu Chrystusa. To realne dary wiary, pokoju, choć trudno ich dotknąć”. Kończąc, kapłan zachęcił, aby uświadomić sobie znaczenie tych darów oraz otworzyć na nie swoje serca, by móc je w pełni przyjmować.

Po Eucharystii miało jeszcze miejsce krótkie nabożeństwo za wstawiennictwem św. Ottona.