Uroczystość św. M. N. Klary

11 sierpnia to dla nas bardzo ważny i świąteczny dzień. Kościół wspomina wówczas narodziny dla Nieba św. Klary z Asyżu, która jest naszą Patronką. To na Regule przez nią napisanej oparte jest nasze życie, a Zakon Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji, choć powstały dopiero w połowie XIX wieku we Francji, należy do wielkiej rodziny klariańskiej, franciszkańskiej.

Na ten jednak dzień w tym roku Boża Opatrzność przygotowała nam małą niespodziankę. O godz. 18 planowana była Eucharystia pod przewodnictwem J.E. bp. Edwarda Dajczaka. Niestety, z przyczyn zdrowotnych, Biskup musiał odwołać swój przyjazd. W jego zastępstwie przyjechał ks. dr Radosław Suchorab – nowy rektor koszalińskiego seminarium.

Uroczysta Eucharystia zgromadziła wielu wiernych. W swojej homilii ks. dr Radosław nawiązał do postaci św. Klary i liturgii słowa przewidzianej w mszale franciszkańskim na tą uroczystość. „Święty to człowiek jutra. Św. Klara to człowiek jutra. Święty to ktoś kto daje się prowadzić Duchowi Świętemu by być znakiem dla innych – jak gwiazdy na niebie, które wskazują drogę żeglarzom. Św. Klara to jedna z najjaśniejszych gwiazd, jasna, jaśniejąca ale nie sobą, a Chrystusem. Święci to naśladowcy Chrystusa. Jednak to nie Klarę szukamy w Klarze, ale w niej szukamy Chrystusa. Ile jest człowieka w człowieku? Ile jest Boga w człowieku, ile Boga jest we mnie?” – zapytał kapłan, a potem przywołał czytania mszalne – „Kościół poprzez liturgię Słowa opowiada o tym kim jest Klara. Pierwsze czytanie z księgi proroka Ozeasza – obok Pieśni nad pieśniami ulubiona księga mistyków pokazuje Klarę jako wybraną i poślubioną Chrystusowi. Tylko czyste serce może kochać i będzie w nim widać Boga.” – odnosząc się do drugiego czytania, ks. Suchorab zapytał, czy kiedyś spotkaliśmy człowieka, którego twarz promieniowała, w oczach był ten wyjątkowy błysk. – „Zaś Ewangelia ukazuje nam miłość. Trwanie w Jezusie jako owoc miłości. Św. Klara w św. Franciszku zobaczyła Boga i Jego miłość. Św. Franciszek pierwszy, ona za nim wołali, że Miłość nie jest kochana i odbudowali Kościół. Św. Klarę ze św. Franciszkiem złączyło także miejsce, kościółek w San Damiano odbudowany przez św. Franciszka po to, by ludzie mogli w nim zaczerpnąć miłości. Bo tylko w Kościele jest Źródło, jest Bóg.” – kapłan zwrócił także uwagę na naszą posługę – „Dzisiejsza uroczystość to także nasze siostry, z którymi chcemy świętować. Dzisiejszy świat przeżywa kryzys wiary, ale chyba jeszcze bardziej kryzys miłości. Trudno ludziom przyjść i być z Bogiem. Tymczasem miłość Chrystusa przynagla nas, popycha nas do czynu. Siostry potwierdzają, że można oddać Bogu całe życie. Najpiękniejsze co można uczynić to ofiarować Bogu życie. Śpiewamy w jednej z pieśni: ofiaruję Tobie, Panie mój, całe życie me, cały jestem Twój aż na wieki… . Św. Klara uczy nas, że można iść tą drogą, że warto żyć miłością, wpatrywać się w Nią w tabernakulum, napełniać się Nią” – ks. dr Radosław ukazywał także na przykładach współczesnych piękno trwania z Jezusem, zawierzenia Jemu i Jego miłości; piękno wyboru Boga całym sercem. W tych słowach nie zabrakło także zachęty, by nawet wówczas gdy rodzą się jakieś niepokoje, zwątpienie, zniechęcenie, czerpać z Miłości Boga, przychodzić, trwać, umacniać się, by potem jaśnieć innym. – „Usłyszeć raz jeszcze słowa Jezusa, gdy jest trudno, usłyszeć jak Jezus mówi: trwajcie w miłości Mojej, trwajcie we Mnie. A miłość Boga jest nieskończona.” Po Eucharystii miało miejsce nabożeństwo do Świętej z Asyżu.

Życie św. M. N. Klary ukazuje nam, że powołaniem człowieka jest wieczność; że nie znajdzie on prawdziwego i trwałego szczęścia jeśli zatrzyma się tylko na tym, co na ziemi. Doskonała Naśladowczyni św. Franciszka uczy i zachęca do odważnego podjęcia ewangelicznej drogi i  przypominam, że naszą najważniejszą i podstawową troską powinna być dbałość o życie w prawdzie i miłości; dbałość o relację z naszym Zbawicielem. Z okazji Uroczystości św. M. N. Klary życzymy, aby w naszej codzienności było coraz więcej miejsca dla Boskiego Oblubieńca.. Niech nasza Święta Patrona wyprosi nam tę łaskę, aby nasze życie, realizacja powołania, jakie każdy otrzymał, było pięknym hymnem uwielbienia i dziękczynienia dla Tego, który nas stworzył, wybrał, nieustannie prowadzi i strzeże.