bł. Małgorzata Martinengo
Małgorzata Martinengo pochodziła ze szlacheckiego rodu. Przyszła na świat 4 października 1687 roku we włoskiej miejscowości Brescia. Jej mama zmarła gdy dziewczynka miała pięć miesięcy. Dlatego duży wpływ na jej wychowanie miały macocha oraz służąca. Jako córka książęca otrzymała staranne wykształcenie. Dość dobrze poznała literaturę włoską a czytanie książek stało się jej pasją. Nauczyła się też łaciny, co pozwoliło jej że zrozumieniem odmawiać brewiarz. Będąc w klasztorze sióstr augustianek, razem z dwiema przyjaciółkami chciała pewnego dnia uciec po kryjomu do jakiejś pustelni, by tam prowadzić życie oddane modlitwie, bo zaczynała czuć powołanie. Nie udało się, gdyż brama przez którą zamierzały uciec, była dobrze zamknięta. Chociaż myśl o powołaniu zakonnym pojawiła się wcześniej, to do podjęcia ostatecznej decyzji Małgorzata dorastała stopniowo, pojawiło się też sporo trudności. Poza sprzeciwem krewnych dręczyły ją różne pokusy i natręctwa. Przeżyła też okres oschłości. Spowiednicy i wspólnota usiłowali skierować ją na drogę życia rodzinnego. Bracia pozostawili jej różne książki, zwłaszcza romanse, aby odwieść ją od powołania. Jednak Małgorzata nie ustawała w modlitwie. W tym czasie dowiedziała się, że jedna z jej koleżanek wstąpiła do Klarysek kapucynek. Zapragnęła ją naśladować. Pisemnie powiadomiła rodzinę o swojej decyzji. Wtedy rozpętała się burza, krewni uważali, że jest to sugestia diabelska. Rodzina uznała to za pochopną decyzję. Nawet zapytani przez rodzinę teolodzy orzekli, że nie jest to prawdziwe powołanie. Małgorzata zgłosiła się jednak do Klarysek kapucynek w Brescii, które przyjęły ją i wysłały na czas Wielkiego Postu do kolegium Maggio, kierowanego przez urszulanki, aby wraz z innymi postulantkami przygotowała się do obłóczyn. Po Wielkanocy ojciec ponowił próbę odciągnięcia jej od powołania. Zabrał ją w podróż po Włoszech, w Wenecji odwiedzili krewnych. Tam kolejny raz okazało się, że i Małgorzata miała wątpliwości co do swojego powołania, bo właśnie tam prawie zgodziła się na propozycję małżeństwa. Ostatecznie jednak 8 września 1705 roku przywdziała habit klaryski w klasztorze w Brescii, przyjmując imię Maria Magdalena. 9 września 1706 roku złożyła profesję zakonną. Przeżyła w klasztorze 32 lata. Pełniła w tym czasie różne posługi klasztorne: od tych najzwyklejszych, wymagających pracy fizycznej, aż po funkcji mistrzyni nowicjatu i opatki. Chętnie posługiwała chorym. Modliła się chętnie do Chrystusa Ukrzyżowanego, poświęciła Mu też posty i umartwienia. Całe godziny spędzała przed tabernakulum. Była stygmatyczką, podczas modlitwy miewała wizję i ekstazy. Pozostawiła po sobie wiele pism. Jednym z nich jest „ Traktat o pokorze”. W Wielki Czwartek 1737 roku, czując zbliżającą się śmierć, umyła współsiostrom stopy, zachęcając do wzajemnej miłości i pokory. Przy śmierci odmawiała psalmy. Zmarła 27 lipca 1737 roku. Beatyfikował ją papież Leon XIII 3 czerwca 1900 roku.
Modlitwa
Boże, Ty sprawiłeś, że błogosławiona Maria Małgorzata naśladowała Chrystusa ubogiego i pokornego, spraw za jej wstawiennictwem, abyśmy wiernie trwając w naszym powołaniu, doszli do Ciebie drogą prawdy i sprawiedliwości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje, Bóg na wieki wieków. Amen.
